Najnowsze dane GUS o sprzedaży detalicznej Niepokojący spadek

Post by admin 0 Comments

spadek sprzedaży detalicznej

Po części wynika to z wysokiego efektu bazy sprzed roku, gdy Polacymasowo tankowali na zapas. Najpierw korzystając z efektu tymczasowo obniżonejstawki VAT, a później po wybuchu wojny na Ukrainie z obawy o ciągłość dostawpaliw. W ich opinii słabszy wynik konsumpcji w ubiegłym kwartale wiąże się ze spowolnieniem nominalnego tempa wzrostu płac i odbiciem inflacji, co zredukowało wzrost realnych wynagrodzeń.

Marka Burberry, znana z charakterystycznej kraty, odnotowała 80 mln funtów straty. Firma wdroży plan naprawczy, aby odzyskać stabilność finansową. Wrócić do produkcji tradycyjnych ubrań i dodatków.

Sprzedaż detaliczna rozczarowała, inne dane też bez szału

Wlipcu ekonomiści liczyli na wzrost o 5,6%, a faktyczny wynik wyniósł 4,4%. Wczerwcu sprzedaż miała wzrosnąć o 5,3%, a w rzeczywistości była wyższatylko o 4,4% rdr. Ale rezultat za wrzesień jest rozczarowaniem znaczniewiększego kalibru – zamiast utrzymania dodatniej dynamiki otrzymaliśmy spadeksprzedaży liczony w cenach stałych. Największy spadek sprzedaży detalicznej w cenach stałych we wrześniu 2024 roku w porównaniu do roku ubiegłego odnotowały sklepy z odzieżą i obuwiem – 12,5 proc. Ze względu na wciąż wysoką inflację sprzedaż detalicznaliczona w cenach bieżących (czyli nominalnie) w lutym 2023 roku była o 10,8%wyższa niż przed rokiem – podał GUS. To także spore zaskoczenie, ponieważekonomiści spodziewali się wzrostu nominalnej sprzedaży o 15%, czyli podobniejak miesiąc wcześniej (15,1% rdr).

spadek sprzedaży detalicznej

Ekonomiści z Analiz Pekao piszą wprost, że żadna z kategorii dóbr nie zdołała pozytywnie zaskoczyć. “To jest bez dwóch zdań jeden z Cobra Trading Broker Forex-przegląd i Cobra Trading Information najgorszych odczytów sprzedaży detalicznej, jakie kiedykolwiek widzieliśmy” – napisali. W cenach bieżących (bez korekty o inflację) sprzedaż spadła o 2,2 proc. Biorąc pod uwagę pierwsze dziewięć miesięcy tego roku, a nie tylko wrzesień, jest wciąż wzrost, ale już jedynie o 3,1 proc.

Najnowsze dane GUS o sprzedaży detalicznej. Niepokojący spadek

Rynkowy konsensus zakładał regres „tylko” o 1,5%. Byłto najgłębszy spadek od stycznia 2021 roku, gdy ze względów covidowychograniczona była dostępność galerii handlowych. Analitycy GUS zwracają uwagę, że największy spadek sprzedaży detalicznej w porównaniu z wrześniem 2023 roku widać wśród podmiotów oferujących tekstylia, odzież i obuwie. Najgłębszy regres sprzedaży odnotowano na stacjach paliw.Sprzedaż paliw w ujęciu realnym (czyli po uwzględnieniu silnego wzrostu ichcen) była aż o 26,2% niższa niż rok wcześniej.

  1. “Konsument umarł. Sprzedaż detaliczna we wrześniu fatalna i aż trudno uwierzyć w tak dużą pomyłkę konsensusu prognoz oraz sam wynik. Co tu się podziało? Słabość widać po całej linii” – napisano w komunikacie w mediach społecznościowych mBank Research.
  2. W środę zyskał 1 proc., ale mówienie o przełomie wciąż jeszcze byłoby bardzo dużym nadużyciem.
  3. Mrożenia cen nie będą mogły jednak już korzystać samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa.
  4. Choć spora część sklepów odnotowała zmniejszenie sprzedaży to jednak według raportu GUS były także takie, które odnotowały jej wzrost.
  5. Oznacza to, że deflator sprzedaży detalicznej (czyli miarawzrostu cen) przyjął wartość 16,63% wobec 15,45% odnotowanych w styczniu i 15,27%w grudniu.

“Jeden z najgorszych odczytów, jakie widzieliśmy”

Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej, uważa, że przesłanki do obniżek stóp procentowych pojawią się między marcem a lipcem 2025 r. Tym samym przyspieszył ten moment względem poprzedniej opinii, sprzed tygodnia. Gospodarstwa domowe wolniej zwiększają konsumpcję na rzecz odbudowy oszczędności. Badania koniunktury sugerują, że taka tendencja utrzyma się w najbliższych miesiącach. Wskaźnik prognoz dotyczących przyszłego oszczędzania utrzymuje się od sierpnia na poziomie 6 pkt.

Żaden z pytanych ekspertów nie spodziewał się, że sprzedaż okaże się niższa niż przed rokiem. Widać to zwłaszcza w grupie tekstylia, odzież, obuwie, gdzie wskaźnik (wzrost udziału sprzedaży internetowej) zwiększył się z 17,8 proc. Znaczący wzrost zaobserwowano również w kategorii meble, RTV, AGD – tu według GUS udział e-commerce wzrósł z 15,6 proc. Jak podaje GUS, zmniejszenie sprzedaży zaobserwowano również w grupie meble, RTV, AGD, gdzie spadek wyniósł 8 proc. Znaczące obniżki dotknęły także branży spożywczej – sprzedaż żywności, napojów i wyrobów tytoniowych spadła o 7,6 proc. Jak wskazała w rozmowie z Interią główna ekonomistka Alior Banku Agata Filipowicz-Rybicka, o tym czy statystyki GUS-u obrazują jedynie jednorazowy spadek czy prognozują długotrwałą tendencję, przekonamy się w przyszłym miesiącu.

Przewidywania ekonomistów okazały się chybione. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że wrzesień był Polaków wyjątkowo oszczędnym miesiącem. Spadek sprzedaży dotknął także sklepy z meblami, RTV i AGD (8,0 proc), żywnością i napojami (7,6 proc.), paliwami (4,8 proc.) oraz prasą i książkami (2,8proc). Zwiększył się za to udział sprzedaży detalicznejrealizowanej przez Inicjatywa Zdecentralizowanego Finansowania (DeFi) – Wiadomości handlowe na żywo internet, który w styczniu wynosił 8,3%, a w lutym podniósłsię do 8,7%. Gospodarstwa domowe w przyszłym roku za prąd będą nadal płacić po 500 zł za 1 MWh. Mrożenia cen nie będą mogły jednak już korzystać samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa.

Ekonomiści Appital rozpoczyna się naboarding firmy kupujących wyprzedzając datę uruchamiania platformy instytucji zwiastują “śmierć konsumenta” i sugerują, że gdyby nie sprzedaż samochodów, sytuacja mogłaby wyglądać jeszcze gorzej. PKO BP w swojej analizie wskazuje na wpływ czynników kalendarzowych. „Mniejsza liczba dni handlowych i jedna sobota mniej niż we wrześniu 2023 wpłynęła na wynik” – podaje raport banku. Istotnym czynnikiem wpływającym na dane odnotowane przez GUS była również wysoka baza statystyczna w sprzedaży paliw, związana z promocjami na stacjach benzynowych w poprzednim roku. Podany przez GUS odczyt jest zdecydowanie niższy od konsensusu prognoz ekonomistów, który według ankiety „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wyniósł +2,2 proc.

Sprzedaż detaliczna we wrześniu fatalna i aż trudno uwierzyć w tak dużą pomyłkę konsensusu prognoz oraz sam wynik. Gdyby nie sprzedaż samochodów, byłby dużo gorzej” – skomentowali dane GUS ekonomiści mBanku. Eksperci mBanku idą jeszcze dalej.